Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl
Akcja rozpoczyna się w niedzielę 30 stycznia 1983 roku. Osiemnastoletni Maciej Ogorzałka czuł się śledzony przez sześciolatkę. Podczas obiadu u państwa Lewandowskich pojawiła się nieznajoma dziewczynka – Genowefa. Rodzina zaprosiła ją na posiłek, po którym Sławek odprowadzał małą do domu. W bramie wyznał miłość Idzie Borejko.

Maciek spotkał na ulicy piękną nieznajomą. Dowiedział się, że kupuje bilety do Opery i uczynił to samo. Po wyjściu przez małą Genowefę przewrócił się. Gdy wrócił do domu, na korepetycje przyszła do niego Kreska (Janina Krechowicz) – wnuczka profesora Dmuchawca. Chłopak zaproponował jej wyjście do Opery. Piękną nieznajomą okazała się zalotna i próżna Matylda Stągiewka. W jej bogatym domu odwiedziła ją niespodziewanie Genowefa. Dziewczyna postanowiła zabrać ją do Opery. Kreska w Operze zaskoczyła Maćka swym eleganckim strojem. W przerwie Maciek oczarowany Matyldą zapomniał o Jance, która musiała zająć się też Genowefą. Dziewczynkę zamiast przedstawienia bardziej interesowała łysina dyrygenta. Po psocie wraz z Kreską musiała opuścić Operę. Została odprowadzona do domu.

Kolejnego dnia Genowefa odwiedziła dom państwa Borejków. Oprócz pani domu i Idy, były tam Patrycja i Natalia oraz starsza Gabrysia z małym dzieckiem. Została gościnnie przyjęta. Mąż Gabrysi wyjechał do Australii, by zarabiać na życie. Czując się nieszczęśliwa Kreska poszła do domu Borejków. Wypłakała się Gabrysi. Na szyję rzuciła się jej Genowefa, którą potem miała odprowadzić do domu. Zaszła z nią na krem do Horteksu, gdzie przypadkowo natknęła się na Maćka i Matyldę. Uciekła.

Tym razem Genowefa wprosiła się na obiad do Piotra Ogorzałki (starszego brata Maćka). Wciąż zmieniała informacje o sobie. Piotr wyznał, że jest bankrutem. Gdy zasnął, mała wyszła. Piotra obudził koszmar. Wrócił Maciek, który pożyczył od niego eleganckie ubrania, wybierając się na randkę z Matyldą. Na spotkaniu zauważył, że nie może z dziewczyną znaleźć wspólnego języka, jednak jej uroda wciąż do niego przemawiała.

Dziadek Kreski zachorował na anginę. Dziewczyna wciąż myślała o ukochanym Maćku. Nie lubiła swojej nowej szkoły, a także sfrustrowanej wychowawczyni – Ewy Jedwabińskiej. Matematyczka też nie przepadała za jej hardością i luzem. Nie potrafiła zapanować nad klasą, a najbardziej we znaki dawał się jej niedźwiedziowaty Jacek Lelujek oraz Kreska. Zaspanego profesora obudziła obecność małej Genowefy, którą wpuściła Gabrysia. Gabrysia wyznała dawnemu nauczycielowi, że potrafi czuć się szczęśliwa. Kreska po szkole po raz pierwszy normalnie rozmawiała z Lelujką. Okazał się sympatyczny. Profesora Dmuchawca odwiedziła była uczennica Jedwabińska. Trudno jej było nawiązać kontakt z dawnym belfrem. Po powrocie Janka wspomniała o szkolnych problemach wychowawczyni. Dziadek nakazał jej wyrozumiałość. Maciek zaprosił Matyldę do siebie. Jego mieszkanie nie zrobiło na niej dobrego wrażenia. Ich pocałunek przerwała Genowefa. Matylda opuściła dom, a Maciek zrozumiał, że wodzi go za nos.

Jedwabińską na lekcji zastępował praktykant. Klasa cieszyła się. W drodze powrotnej Kreska z Jackiem spotkali Maćka, który zaprosił dziewczę na korepetycje. Nauczycielka zaszła do rodziców Lelujka i poskarżyła się na jego zachowanie. Genowefa nie zastała pogodnego nastroju u Lewandowskich. Sławek miał problemy w pracy, a jego ojciec nie chciał słyszeć o jego zamążpójściu. Dziewczynkę zaprosił do siebie Maciek, długo nie chciała wracać do domu. Chłopak zastanawiał się, czemu Kreska do niego nie przyszła. Poszedł do jej domu i dowiedział się, ze jej dziadka zabrało pogotowie. Przytulił płaczącą koleżankę, jednak ta odepchnęła go.

Mała Aurelia Jedwabińska zaszła do swej opiekunki na kolację, jednak nie mogła nic przełknąć. W domu Ogorzałków zgasło światło. Na korytarzu spotkali Gabrysię. Maciek poinformował ją o stanie profesora Dmuchawca. Mama była bardzo zła na córkę Aurelię i skrzyczała ją. Jedynym jej pocieszycielem był pluszowy Piesek. Stan zdrowia dziadka Kreski poprawiał się. Na lekcji matematyki uczniowie ponownie zamanifestowali swój sprzeciw wobec Jedwabińskiej. Maciek usłyszał przez przypadek w tramwaju, co tak naprawdę myśli o nim Matylda. Twierdziła, że je z jej ręki. Kreska wraz z Lelujkiem odwiedziła dziadka w szpitalu. Przekonywała kolegę, że ich nauczycielka tak naprawdę nie jest zła. Wieczorem spotkała pod domem Genowefę i zaprosiła ją na racuszki. Wspólnie z Maćkiem odprowadziła ją do domu. Maciek wyznał, że chciałby, by Janka została jego dziewczyną, zaś ta odparła, że nie chce tombaku. Chłopak poskarżył się bratu na oziębłość Kreski. Odwiedziła ich Gabrysia, z którą Piotr – pesymista pokłócił się o idealizm.

Ewa Jedwabińska powróciła do szkoły po trzech tygodniach nieobecności. Jej uczniowie zintegrowali się i okazywali sprzeciw dyrektorowi. Dyrektor nakazał, by okiełznała klasę, a także udała się do Dmuchawca w odwiedziny. Maciek wybrał się na imieniny do Matyldy. Przyjaźń między Lelujkiem a Kreską kwitła. Podczas imienin Maciek niespodziewanie wyszedł, myśląc o Jance. Dmuchawiec, podczas wizyty Jedwabińskiej wspominał o swych doświadczeniach, przestrzegł ją przed błędami. Genowefa opowiedziała braciom Ogorzałkom o tym, jak Sławek oświadczył się Idzie Borejkównie.

Podczas spaceru z córką do Jedwabińskiej podeszła obca kobieta i pozdrowiła małą. Matka nakazała dziecku wyjaśnić sytuację i w złości wyrzuciła przez okno jej Pieska. Aurelia zniknęła. Maciek zastał Kreskę wraz z Lelujkiem i Genowefą. Chciał porozmawiać z nią sam na sam. Pocałował ją i umknął. Kreskę odwiedziła Gabrysia, by wesprzeć ją finansowo podczas nieobecności dziadka. Jej mąż odezwał się. Janka poradziła jej napisać telegram. W łóżku dziadka zasnęła Genowefa. Jedwabińska zaczęła z mężem szukać córki. Odwiedziła wraz z mężem Lewandowskich. Postanowiono, by poszukiwania wznowić rano.

Kreska w drodze do szkoły poprosiła Gabrysię, by zaopiekowała się Genowefą. W międzyczasie dziewczynka udała się do Maćka. Chłopak postanowił ponownie iść z Kreską do Opery. Jedwabińska u Lewandowskiej dowiedziała się, że jej córce nic nie jest. Kobieta poprosiła, by nie krzyczała na dziecko i nauczyła się kochać. W tym czasie Gabrysia wraz z Piotrem zobaczyli małą przy poczcie. Ewa Jedwabińska cały czas krążyła między swym mieszkaniem, a domami, gdzie wcześniej bywała jej córka. Aurelia vel Genowefa spędzała czas wciąż mijała się z matką. Po szkole Maciek zabrał ją po bilety do Opery. Od Borejków Jedwabińska dowiedziała się, że jej córce brakuje miłości i dlatego lgnie do obcych. Przy kasie zmierzyli się z sobą Maciek i Lelujka. Genowefa poinformowała zagubioną Kreskę o wyjściu do Opery. Na miejscu były punktualnie. Po kolacji pani Borejkowa odprowadziła Genowefę do domu. Na miejscu dziewczynka szybko położyła się spać. Maciek i Kreska cieszyli się sobą podczas spaceru. W nocy Aurelia, słysząc płaczącą mamę, przytuliła się do niej. Nocny telefon poinformował Gabrysię o powrocie jej męża.

Do Aurelii po przebudzeniu weszła mama. Dziewczynka rzuciła się jej na szyję. Pani Ewa zaproponowała, by co tydzień na obiad zapraszać kogoś z jej przyjaciół. Zgodziła się nawet przyjąć Kreskę. Obiecała wrócić wcześniej z pracy i ugotować obiad.



Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Opium w rosole - streszczenie szczegółowe
2  Bohaterowie Opium w rosole